W Toruniu podczas Revline Speedway Grand Prix pogoda nie rozpieszczała. Było chłodno ale z toru kibiców rozgrzewały emocje.
Według mnie pora nie ta na GP w Toruniu. W takim czasie to można by się pokusić o lepszą lokalizację. Emocje na najwyższym poziomie ale niepogoda mogła dać powody obserwatorom do krytyki. Madsen postawił bardzo wysoko poprzeczkę. Niesamowity zawodnik. Chciałbym poznać tajemnicę jego bardzo wysokiej formy. To co zaprezentował w Toruniu mogło się, oczywiście spoglądając na to obiektywnym okiem podobać. Wiadomo, że nam zawsze najbliżej będzie do Polaka. Podczas tej rundy finałowej Bartek jeździł, Emil jeździł ale Leon był tego dnia nieuchwytny.
Mamy trzeciego Polaka, który zdobył tytuł IMŚ. W klasyfikacji końcowej wyprzedził Madsena o zaledwie 2 punkty.
Bartek obronił przewagę i zdobył tytuł Mistrza Świata. Gratulacje dla niego. Ten tytuł należał mu się w tym roku. Był waleczny, nieustępliwy. Oczywiście jak każdy miał słabszy moment ale odrobił to w eksplozji formy. Podium GP jest adekwatne do realnej formy zawodników, czyli Zmarzlik, Madsen, Sajfutdinow.. To jest obecnie najlepsza trójka zawodników na świecie i tak też to wygląda w lidze. Poza tym gratulacje należą się tez Maciejowi Janowskiemu i Patrykowi Dudkowi. Obaj utrzymali się w cyklu na kolejny sezon.
BSI skompletowało obsadę przyszłorocznych zmagań o mistrzostwo świata rozdając Dzikie Karty. Te trafiły w ręce: Antonio Lndbaecka, Tai`a Woffindena, Grega Hancocka i Artioma Łaguty.
Z dużym prawdopodobieństwem można było prognozować, komu BSI rozda Dzikie Karty. W cyklu utrzymało się dwóch Duńczyków, dzięki nominacjom mamy tez dwóch Szwedów. Tutaj jednak podejrzewam, gdyby któryś z Duńczyków nie wywalczył sobie przepustki to zaproszenie do cyklu mógłby otrzymać Mikkel Michelsen, tegoroczny zwycięzca SEC. W następnym roku ma już jednak być tak, że zdobywca tytułu Indywidualnego Mistrza Europy automatycznie otrzyma przepustkę do Grand Prix.
I podsumowując cały turniej GP.
Zasłużone podium dla całej trójki zawodników. Brawa jeszcze raz dla Bartka Zmarzlika, Leona Madsena i Emila Sajfutdinowa.