W 2018 roku Zbigniew Suchecki bronił barw drugoligowej wówczas Ostrovii, z którą wywalczył awans do Nice 1 Ligi Żużlowej. Ze średnią 1,865 pkt na bieg był 16. najskuteczniejszym zawodnikiem najniższego szczebla rozgrywek. W 2019 roku był zawodnikiem ROW – u Rybnika. Niestety ani razu nie wyjechał na tor w ligowej rywalizacji. Teraz wraca do PSŻ Poznań, po 10 latach przerwy od ostatniego występu na Golęcinie, z którym to miejscem ma pozytywne wspomnienia.
Wybrałem Poznań ponieważ startowałem tam 2 sezony i dobrze się tam czułem. Pamiętam, że po meczu zawsze długo rozmawialiśmy z kibicami, którzy czekali na nas przy bandach. W Poznaniu kibice zawsze dopisywali a tor dawał wiele możliwości do walki. Nie bez znaczenia jest tez odległość jaką mam na stadion.
Zawodnik w rozmowie z nami podkreślił, że bardzo szybko doszedł do porozumienia z prezesem poznańskiego klubu, mimo ofert z innych klubów: Rozmowy z prezesem były krótkie, lecz konkretne. Były negocjacje z innymi klubami, lecz zdecydowałem się wrócić na drugoligowe tory i odbudować się.
Jesteśmy w trakcie trwania okienka transferowego. Na ten moment klub z Poznania ogłosił cztery nazwiska osób, które będą jeździć w przyszłym sezonie w klubie. Dla kibiców skład nadal jest niewiadomą, ale Zbigniew Suchecki podpisując kontrakt znał założenia prezesa. Czego zatem możemy się spodziewać w przyszłym roku po „Skorpionach”?Skład drużyny mamy mocny i szykuje się bardzo dobry sezon dla nas. Sport wszystko weryfikuje dlatego nie ma co zapeszać i wolę się cieszyć jak już się coś osiągnie.
W Poznaniu trwa przebudowa toru żużlowego. Będzie krótszy i z trochę inną geometrią. Nowy nabytek PSŻ – tu liczy jednak, że szybko uda się dopasować do niego swoje motocykle i będzie atutem miejscowych.Tor przechodzi przebudowę i na pewno będzie ciekawie, mam nadzieję że szybko go dostroimy pod siebie.
Zanim jednak ruszy sezon trzeba przepracować okres przygotowawczy. Zbigniew Suchecki nie zdradził planów ale uspokoił, że przyniosą oczekiwany rezultat.Przygotowanie do sezonu będę miał jak co roku z dodatkiem kilku rzeczy, które kiedyś praktykowałem. Jestem pewny, że mi pomogą lecz zachowam to dla siebie.
Na sam koniec zawodnik pozdrowił kibiców z Poznania i zaprosił fanów na ligowe ściganie na Golęcinie. Pozdrawiam kibiców i do zobaczenia na Golaju.
Zbigniew Suchecki wraca do Poznania po dekadzie.