Patryk, syn Piotra nie zrobił takiej kariery jak jego ojciec. Karierę sportową zakończył po wejściu w wiek seniora: Wiadomo, że ta moja przygoda ze sportem żużlowym mogła się inaczej potoczyć. Brak sprzętu, trochę pecha i kontuzje wyhamowały mnie i po wieku juniorskim zakończyłem starty – mówi nowy mechanik klubowy.
Jednak nowa funkcja nie będzie dla Patryka czym obcym. Przed podjęciem pracy w klubie Kociemba nabrał doświadczenia. Pracowałem u kilku zawodników. Jeździłem również z Łukaszem Sówką. Jako szkółkowicz miałem to szczęście, że w klubie pracował wówczas Ryszard Małecki. To on właśnie przekazywał mi swoją wiedzę odnośnie mechaniki. Teraz sam będę dzielił się moim doświadczeniem z juniorami i adeptami szkółki żużlowej. Moim zadaniem będzie dbanie właśnie o sprzęt młodzieżowców i szkółkowiczów. Będę im pomagał w trakcie treningów i jeździł z nimi na zawody.
Z nowego nabytku radości nie kryje prezes klubu Radosław Strzelczyk, tym bardziej że jest to człowiek związany z Ostrowem. Poszerzyliśmy kadrę naszego teamu. Dołączył do nas Patryk Kociemba w roli mechanika klubowego. Będzie on pomagał naszej młodzieży, bo Mariusz Staszewski nie jest już w stanie sam wszystkiego ogarniać. Tych motocykli jest coraz więcej, młodzieży jest więcej i potrzeba było nowej osoby. Mechanik klubowy będzie dbał nie tylko o sprzęt na miejscu, ale także jeździł z juniorami na zawody młodzieżowe, a także ligowe. To kolejny krok, by nasz klub działał coraz bardziej profesjonalnie. Cieszy to, że dołączył do nas ostrowianin, były żużlowiec ostrowskiego klubu.
Patryk Kociemba będzie dbał o zaplecze sprzętowe ostrowskiej młodzieży