Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia zielonogórzan. Antonio Lindbaeck i Michael Jepsen Jensen kapitalnie wystrzelili spod taśmy i przywieźli za plecami Emila Sajfutdinowa oraz Bartosza Smektałę. W biegu młodzieżowców planowe zwycięstwo odniósł Dominik Kubera, ale wystarczyło to jedynie do remisu. W wyścigu trzecim ponowny cios wyprowadzili goście. Martin Vaculik w parze z Patrykiem Dudkiem odnieśli kolejne podójne zwycięstwo! Trener Piotr Baron już w czwartej gonitwie, czego w Lesznie nie pamiętają najstarsi górale, skorzystał z rezerwy taktycznej. Za Szymona Szlauderbacha pojechał Kubera. Co prawda zdobył 2 punkty, ale bezkonkurencyjny w tej odsłonie był wspomniany rekordzista Piotr Protasiewicz. Po pierwszej serii startów 8:16 dla Zielonej Góry.
Radość gości z wysokiego prowadzenia nie trwała jednak długo. Już w pierwszym biegu po przerwie sygnał do odrabiania strat dały dwa młode Byki. Smektała i Lidsey wygrali podwójnie z Jepsenem Jensenem i Protasiewiczem. W kolejnej odsłonie drugą tego dnia 3 przywiózł do mety Vaculik i przewaga gości była ciągle wyraźna. Jednak w ostatnim biegu przed równaniem toru, klasę pokazali Sajfutdinow i Kołodziej. Leszczynianie wyraźnie poprawili ustawienia w swoich motocyklach i bez problemu odrobili kolejne cztery punkty. Na półmetku, mimo braku mijanek, mogliśmy cieszyć się z ciekawego, trzymającego w napięciu spotkania.
Po przerwie na kosmetykę toru w swoim trzecim starcie pierwszą trójkę przywiózł Piotr Pawlicki. Szymon Szlauderbach nie był w stanie nazwiązać walki z seniorami Falubazu i odnotowaliśmy drugi tego dnia remis. Gospodarze po raz pierwszy na prowadzenie w meczu wyszli w biegu 9. Ponownie podwójne zwycięstwo odnieśli Sajfutdinow z Kołodziejem. Nawet bardzo szybki na początku spotkania Vaculik nie był w stanie nawiązać walki z perfekcyjnie jadącymi leszczynianami. W gonitwie numer 10 z bardzo dobrej strony pokazał się Krakowiak. Junior zielonogórskiej ekipy popisał się refleksem na starcie i prowadząc od startu do mety dał swojej drużynie biegowy remis. Goście byli blisko kolejnej wygranej, ale Dudek stracił na trasie jeden punkt na rzecz Lidseya.
Na początku ostatniej serii startów mogliśmy być już niemal pewni, że Fogo Unia Leszno wróciła w tym meczu na właściwe tory. Najpierw w biegu 11 podwójnie wygrali Lidsey z Sajfutdinowem, a chwilę później zeszłoroczna juniorska para Byków, co prawda przyjechała za plecami lidera gości Vaculika, ale Smektała od początku do końca mocno naciskał Słowaka. W ostatnim biegu czwartej serii kolejne zwycięstwo gospodarzy. Tym razem w stosunku 4:2 i przed biegami nominowanymi mistrzowie Polski prowadzili z RM Solar Falubazem Zielona Góra 43:35.
Gdy wydawało się, że losy meczu są już rozstrzygnięte, w 14 biegu jadący z rezerwy taktycznej Vaculik w parze z Patrykiem Dudkiem pokonali podwójnie Smektałę i Lidseya. Australijczyk popełnił kosztowny błąd na początku wyścigu, a osamotniony Smyk nie był w stanie przedrzeć się na drugą pozycję. O losach spotkania decydował zatem ostatni bieg. A w nim obejrzeliśmy kapitalną walkę o jeden punkt pomiędzy Kołodziejem i Protasiewiczem. Zawodnicy kilkukrotnie zamieniali się miejscami na trasie, mijając się dosłownie o centymetry. Ostatecznie zwycięsko z tej rywalizacji wyszedł wychowanek klubu z Zielonej Góry. Na czele stawki do mety dojechał Sajfutdinow. Bieg zakończył się wynikiem 3:3, a całe spotkanie zwycięstwem Fogo Unii Leszno 47:43.
We wtorkowy wieczór na torze w Lesznie obejrzeliśmy jeden z najlepszych meczów tegorocznych rozgrywek PGE Ekstraligi. Zawody rozkręcały się z każdym biegiem, a mecz od początku do końca trzymał w napięciu. Kibice zielonogórskiego klubu mimo porażki, powinni być usatysfakcjonowani zarówno wynikiem jak i postawą swoich zawodników. Leszczynianie po rak kolejny pokazali, że siła tkwi w drużynie. Po za mającym słabszy dzień Szlauderbachem, wszyscy punktowali równo i nawet po słabym początku spotkania potrafili przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Emil Sajfutdinow (11+2). Wśród gości wyraźnym liderem był Martin Vaculik, który w sześciu startach zgromadził na swoim koncie 15 punktów.
Fogo Unia Leszno: 47
9. Emil Sajfutdinow (1, 2*, 3, 2*, 3) 11+2
10. Janusz Kołodziej (1*, 3, 2*, 3, 0) 9+2
11. Bartosz Smektała (0, 3, 2, 2, 1) 8
12. Jaimon Lidsey (1, 2*, 1*, 3, 0) 7+2
13. Piotr Pawlicki (0, 2, 3, 1) 6
14. Szymon Szlauderbach (0, 0) 0
15. Dominik Kubera (3, 2, 0, 1*) 6+1
RM Solar Falubaz Zielona Góra: 43
1. Antonio Lindbaeck (3, 1, 0, 0) 4
2. Martin Vaculik (3, 3, 1, 3, 3, 2) 15
3. Michael J. Jensen (2*, 1, 1*, 0) 4+2
4. Piotr Protasiewicz (3, 0, 2, 1, 1*) 7+1
5. Patryk Dudek (2*, 1, 0, 2, 2*) 7+2
6. Norbert Krakowiak (2, 0, 3, 0) 5
7. Mateusz Tonder (1*, u) 1+1
8. Damian Pawliczak 0
Bieg po biegu
1. Antonio Lindbaeck, Michael J. Jensen, Emil Sajfutdinow, Bartosz Smektała 1-5 (1:5)
2. Dominik Kubera, Norbert Krakowiak, Mateusz Tonder, Szymon Szlauderbach 3-3 (4:8)
3. Martin Vaculik, Patryk Dudek, Jaimon Lidsey, Piotr Pawlicki 1-5 (5:13)
4. Piotr Protasiewicz, Dominik Kubera, Janusz Kołodziej, Norbert Krakowiak 3-3 (8:16)
5. Bartosz Smektała, Jaimon Lidsey, Michael J. Jensen, Piotr Protasiewicz 5-1 (13:17)
6. Martin Vaculik, Piotr Pawlicki, Antonio Lindbaeck, Dominik Kubera 2-4 (15:21)
7. Janusz Kołodziej, Emil Sajfutdinow, Patryk Dudek, Mateusz Tonder 5-1 (20:22)
8. Piotr Pawlicki, Piotr Protasiewicz, Michael J. Jensen, Szymon Szlauderbach 3-3 (23:25)
9. Emil Sajfutdinow, Janusz Kołodziej, Martin Vaculik, Antonio Lindbaeck 5-1 (28:26)
10. Norbert Krakowiak, Bartosz Smektała, Jaimon Lidsey, Patryk Dudek 3-3 (31:29)
11. Jaimon Lidsey, Emil Sajfutdinow, Piotr Protasiewicz, Antonio Lindbaeck 5-1 (36:30)
12. Martin Vaculik, Bartosz Smektała, Dominik Kubera, Norbert Krakowiak 3-3 (39:33)
13. Janusz Kołodziej, Patryk Dudek, Piotr Pawlicki, Michael J. Jensen 4-2 (43:35)
14. Martin Vaculik, Patryk Dudek, Bartosz Smektała, Jaimon Lidsey 1-5 (44:40)
15. Emil Sajfutdinow, Martin Vaculik, Piotr Protasiewicz, Janusz Kołodziej 3-3 (47:43)
TAURON zaprasza na SEC. Oglądaj tylko w Eurosport