Marek Grzyb prezes Moje Bermudy Stal Gorzów wystosował dzisiaj list otwarty do Prezesa PGE Ekstraligi, w którym m.in pyta się o przyczyny przerwania spotkania w Grudziądzu. Dodatkowo prezes Grzyb proponuje zmiany w regulaminie ligi mające nie dopuścić w przyszłości do takiego zamieszania jakie miało miejsce w Gorzowie, kiedy to spaliła się rozdzielnia prądu oraz Grudziądzu.
List otwarty do Prezesa PGE Ekstraligi
Szanowny Panie Prezesie,
To co się wydarzyło podczas meczu Moje Bermudy Stal Gorzów z Eltrox Włókniarz Częstochowa, a później podczas spotkania Stali w Grudziądzu mogło wydarzyć się na każdym żużlowym stadionie w Polsce. Wszystkie „newsy” które pojawiają się dzisiaj w mediach, kto zawinił, dlaczego tak się stało - to tematy, którymi żyje świat żużlowy. Brak precyzyjnych przepisów regulujących powyższe kwestie, a także dostosowanie regulaminu w pełni do funkcjonowania klubów w czasie pandemii wymaga weryfikacji moim zdaniem przepisów tak aby żużlowa ekstraliga miała czytelne i klarowne prawo dostosowane do codziennego funkcjonowania klubów żużlowych. Inaczej miano najlepszej ligi żużlowej świata będzie tylko sloganem reklamowym.
Zasady muszą być jasne i precyzyjne. Dlaczego bowiem mecz Gorzowa z Częstochową trzeba powtórzyć, a mecz w Grudziądzu jest zaliczony? Czy naprawdę deszcz jest sprawcą całego zamieszania? Gdzie był sędzia, do kogo dzwonił w trakcie zawodów? Dlaczego mecz nie został przerwany bezpośrednio po 8 biegach? To tylko kilka pytań, które nadal pozostają bez odpowiedzi. Kibice, fani żużla w ostatnią niedzielę zamiast żużla zobaczyli nieudolność i niekompetencje osób, które powinny przygotować perfekcyjne zawody. Zamiast żużlowego święta zobaczyliśmy komedię pomyłek. Chciałbym zapytać publicznie Pana Prezesa jaka jest konkretna przyczyna przerwania spotkania Stali Gorzów z GKM Grudziądz i zaliczenie wyniku meczu. Liczę również na dokładną i jasną odpowiedź.
Związku z tym zwracam się z prośbą do Pana Prezesa, do wszystkich prezesów klubów żużlowych, działaczy, przedstawicieli mediów usiądźmy do „okrągłego żużlowego stołu” i popracujmy nad przepisami i żużlowym regulaminem. Przygotujmy już plan na następny sezon być może nadal wtedy będziemy się mierzyć z koronawirusem. Bądźmy skuteczni i profesjonalni, pokażmy, że w tym trudnym czasie jesteśmy jednym środowiskiem! Tego właśnie wymaga miano „najlepszej ligi żużlowej świata”.
Zapraszam do Gorzowa!
Marek Grzyb