Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Zapowiedź niedzielnych spotkań PGE Ekstraligi
 23.08.2020 1:39
W niedzielę dokończona zostanie 11 runda PGE Ekstraligi, w której niezwykle ciekawie zapowiada się mecz zamykający kolejkę pomiędzy RM Solar Falubazem Zielona Góra a Betard Spartą Wrocław.

RM Solar Falubaz Zielona Góra - Betard Sparta Wrocław

 

Mecz o ,,życie" tak można rozpocząć zapowiedź meczu pomiędzy drużyna z Zielonej Góry a ekipą z Wrocławia. Oczywiście sformułowanie dotyczy przyjezdnych, bo tylko zwycięstwo w Grodzie Bachusa zapewni im walkę o play- offy. Tak twierdzą eksperci i kibice chociaż, gdy weźmiemy kalkulatory w dłoń to porażka wrocławian w Zielonej Górze nic nie oznacza. Gospodarze przystąpią do tego meczu w bojowych nastrojach w swoim najmocniejszym składzie z Martinem Vaculikiem na czele. Drużyna z Wrocławia pod numerem trzecim dokona zmiany i w to miejsce ma pojawić się Chris Holder, który podobno przyleci na to spotkanie wynajętą awionetką z Torunia, gdzie po godz. 16 zakończą się miejscowe derby z Bydgoszczą. Kto będzie górą w tym meczu ? Czy Zielona Góra zapewni sobie udział w fazie finałowej ? Czy wrocławianie przedłużą swoje szanse na awans do fazy play off ? O tym dowiemy się w niedzielny wieczór po godz. 21.

 

 

 

Awizowane składy:

 

Betard Sparta Wrocław:
1. Maciej Janowski
2. Maksym Drabik
3. Bartosz Curzytek
4. Max Fricke
5. Tai Woffinden
6. Gleb Czugunow
7. Michał Curzytek

 

 

RM Solar Falubaz Zielona Góra:
9. Antonio Lindbaeck
10. Martin Vaculik
11. Piotr Protasiewicz
12. Michael Jepsen-Jensen
13. Patryk Dudek
14. Fabian Ragus
15. Norbert Krakowiak

 

Start zawodów: 23 sierpnia (niedziela), godz. 19:15

 

 

PGG ROW Rybnik vs. Motor Lublin

 

Bez kibiców na stadionie przyjdzie rywalizować drużynom z Rybnika i Lublina. Faworytem będą goście, ale jak podkreślają sympatycy „Koziołków” takie mecze, które teoretycznie powinno się lekko wygrać, potrafią demotywować sportowców, a ich fanom podnosić ciśnienie krwi. „Rekiny” nie mają nic do stracenia i trudno podejrzewać, aby nie chcieli sprawić niespodzianki. To zawsze szansa dla żużlowców na wypromowanie się.

 

Jamróg czy Miesiąc? To pytanie stawiane przed każdym meczem Motoru. Po poprawnym występie tego pierwszego w Gorzowie, lecz kiepskim w Lublinie szkoleniowcy „Koziołków” na Górny Śląsk zabierają „Łełka”. Czas płynie, a nie widać jakiejś trwałej strategii Macieja Kuciapy i Jacka Ziółkowskiego odnośnie wyboru między jednym a drugim żużlowcem. Panowie Jakub i Paweł nie wiedzą, kiedy i na jakiego rywala mają się przygotowywać. Kolejne dyżurne pytanie to, czy na wyjeździe wreszcie odpali Jarosław Hampel. Jemu jednak wylądowanie poza składem raczej nie grozi. We wtorkowych zawodach Ligi Juniorów w Lublinie bardzo dobrze pojechali miejscowi juniorzy. Czy oni też się w niedzielę przełamią? Co ciekawe, do Rybnika przyjeżdża ich były zawodnik Grigorij Łaguta, a Hampel i Michelsen byli do ROW-u przymierzami, więc dodatkowych smaczków nie brakuje.

 

Gospodarzom niedzielnego meczu marzy się drugie, choćby minimalne zwycięstwo. Trener Lech Kędziora nie zdecydował się na zmiany personalne. Tegoroczny Indywidualny Mistrz Europy, eks-Koziołek, Robert Lambert wystąpi z nr 13. a nie w roli rezerwowego. Brytyjczyk w ostatnim meczu w Gorzowie zdobył 10 punktów, a z dobrej strony pokazali się Kacper Woryna (9+2 pkt) i Siergiej Łogaczow (11+2). Do tego doszła sześciopunktowa zdobycz Vaclava Milika i właściwie na tym koniec pozytywów. Czy jeszcze któryś zawodnik ROW-u będzie miał przebłysk w niedzielę? Poczekamy zobaczymy, ale dla widowiska byłoby to wskazane.

 

Pierwszy mecz między Motorem a PGG ROW-em zakończył się wygraną lublinian 59:31. Niedzielne spotkanie pokaże stacja nSport+, a relacja tekstowa na naszym portalu.

 

Awizowane składy:

 

PGG ROW Rybnik:
9. Kacper Woryna
10. Vaclav Milik
11.
Siergiej Łogaczow
12. Mateusz Szczepaniak
13. Robert Lambert
14. Kamil Nowacki
15. Mateusz Tudzież

 

Motor Lublin:

1. Paweł Miesiąc
2. Grigorij Łaguta
3. Matej Zagar
4. Jarosław Hampel
5. Mikkel Michelsen
6. Wiktor Lampart
7.
Wiktor Trofimow

 

Start zawodów: 23 sierpnia (niedziela), godz. 16:30

Sędzia: Artur Kuśmierz

 

Komisarz toru: Arkadiusz Kalwasiński

Marcin Marchel (za: inf.własna/strony klubowe)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (107)
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Oto mi chodziło. Tylko rezygnacja Stali może spowodować, że dadzą walkower inaczej grzebia Włokniarz finansowo i nie wiadomo czy klub przetrwa.
Nikogo nie grzebią. Na walkower są widełki
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Są różne wersje walkowera
https://www.pzm.pl/pliki/zg/zuzel/2014/regulamin/06rd2014_v07022014.pdf
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
lechu na 1 mecz sie dogadaja
tutaj kazdy dostanie z tych osrodkow licencje na 1 mecz
a jak byloby porblemy to zostaja

TORUN, LODZ

te stadiony dostaja w 10 minut
Wcale nie. Musi być inspekcja. Bo jakby coś jednak nie zadziałało? Nie załatwią tego tak szybko. Zwłaszcza, ze znając szemranego Świacika, to kasę od niego za wynajemn lepiej brać z góry
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Za mecz przegrany walkowerem grozi od 50 tys. do 200 tysięcy złotych
Odszkodowanie Stali w kwocie 300 000 zł,
na rzecz SE odszkodowanie w kwocie 150 000 zl
za nieregulaminowy tor przed zawodami od 20 tys. do 100 tysięcy złotych.
Są różne wersje walkowera
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:

‹ wróć

Łaguta nie będzie dobrze wspominał wyprawy do Chorwacji. Już w pierwszym starcie został wykluczony za spowodowanie upadku Mikkela Michelsena, a po zjeździe do parku maszyn czekała go kontrola.

Przy jego motocyklu pojawił się komisarz techniczny.

- Nie czy zwróciłeś Marcin uwagę, ale podczas tej przerwy po wykluczeniu Grigorija Łaguty, komisarz techniczny, były słoweński żużlowiec Izac Santej pojawił się z jakimś urządzeniem, z jakąś menzurą i gdzieś tam grzebał w motocyklu Grigorija Łaguty. Nie wiem, czy oni tam sprawdzali gaźnik, czy sprawdzali jakiś inne części, ale na pewno był taki nieproszony gość – komentował Piotr Olkowicz na antenie Eleven Sport 1.
O prosze :)
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Za sam walkower tak, ale sa koszty Wasze i centrali dodatkowo. Te są bardzo wysokie.
Wcale nie. Są widełki. Wg mnie, powinni ukarać z górnej półki, ale zawsze mogą dać z dolnej. Niemniej walkower to minimum
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:

‹ wróć

Łaguta nie będzie dobrze wspominał wyprawy do Chorwacji. Już w pierwszym starcie został wykluczony za spowodowanie upadku Mikkela Michelsena, a po zjeździe do parku maszyn czekała go kontrola.

Przy jego motocyklu pojawił się komisarz techniczny.

- Nie czy zwróciłeś Marcin uwagę, ale podczas tej przerwy po wykluczeniu Grigorija Łaguty, komisarz techniczny, były słoweński żużlowiec Izac Santej pojawił się z jakimś urządzeniem, z jakąś menzurą i gdzieś tam grzebał w motocyklu Grigorija Łaguty. Nie wiem, czy oni tam sprawdzali gaźnik, czy sprawdzali jakiś inne części, ale na pewno był taki nieproszony gość – komentował Piotr Olkowicz na antenie Eleven Sport 1.
Ja juz Griszy bym nie dawal szansy na takie wypady olewa wszystko jak leci niech inni jezdza.
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu

‹ wróć

Łaguta nie będzie dobrze wspominał wyprawy do Chorwacji. Już w pierwszym starcie został wykluczony za spowodowanie upadku Mikkela Michelsena, a po zjeździe do parku maszyn czekała go kontrola.

Przy jego motocyklu pojawił się komisarz techniczny.

- Nie czy zwróciłeś Marcin uwagę, ale podczas tej przerwy po wykluczeniu Grigorija Łaguty, komisarz techniczny, były słoweński żużlowiec Izac Santej pojawił się z jakimś urządzeniem, z jakąś menzurą i gdzieś tam grzebał w motocyklu Grigorija Łaguty. Nie wiem, czy oni tam sprawdzali gaźnik, czy sprawdzali jakiś inne części, ale na pewno był taki nieproszony gość – komentował Piotr Olkowicz na antenie Eleven Sport 1.
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Warto dodać, że w pracę w klubie od dawna zaangażowany jest młodszy z braci Gollobów, Tomasz. Najlepszy polski żużlowiec w historii oficjalnie piastuje w Polonii funkcję dyrektora sportowego i doradcy dla władz klubu. Z jego doświadczeń korzystają jednak nie tylko działacze, ale także zawodnicy. Przed sezonem Tomasz Gollob, mimo problemów zdrowotnych, pojawił się na jednym z treningów i długo przekazywał wskazówki reprezentantom klubu. W ostatnim czasie regularnie pojawia się także w czasie meczów Polonii, ale zamiast w parku maszyn, przebywa w studio telewizyjnym.

To jednak nie koniec, bo przed niedzielnym rewanżowym meczem derbowym z Apatorem, prezes Polonii Jerzy Kanclerz uruchomił rezerwę budżetową wynoszącą 300 tysięcy złotych i część tej kwoty zainwestował w wypożyczenie z PGG ROW Rybnik Troya Batchelora. Australijczyk zadebiutuje już w niedzielę na Motoarenie i w tym meczu ma pomóc uchronić swoją nową drużynę przed kolejną kompromitacją.
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Konto usunięte
Piotr Szopa Ludzie nie rozumumiem was. Jescze niema decyzji żadnej a wy jako kibice Włókiarza powinniście stać murem.za klubem i prezese. Prezesmen który odbudował ten klub z zgliszczy, niebytu. Atu tylko jad i podkopywanie, żal czytać. Kibice sukcesu?? . Zastanówcie sieczasem conpiszecie zanom emocje wezmą górę.

Robert Talarek Piotr Szopa prezes który całe życie jest najmądrzejszy, nigdy nikogo nie słucha i rujnuje ten odbudowany klub. Gość obstawił się rodzinką - córunia przewodniczy radzie nadzorczej, synuś odbierał miejsce w składzie Swidnickiemu, a to wszystko za publiczne i cudze pieniądze. Gość odpłynął - rozwalił tor, dosypał niezgodnie z regulaminem materiał, gdzie w piątek Ostafinskiemu powiedział ze nic nie dosypywal, a wczoraj powiedział ze jednak dosypywal. Kłamie, zrzuca winę na wszystkich. Tutaj DYMISJA to jest minimum! Powinien być jeszcze pozew o działanie na szkodę klubu i zwrot dotacji miejskiej bo zamiast promocji miasta mamy antypromocje!
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com