27-letni Szwed jest stałym uczestnikiem przyszłorocznego cyklu Speedway Grand Prix. Ostatnie cztery lata spędził w klubie Start Gniezno.
– Z Gnieznem rozstaję się w dobrej atmosferze. To były dobre cztery lata dla mnie. Potrzebował jednak zmiany. Uznałem, że warto jeździć na domowym torze, który po prostu lubię. Nie jest tajemnicą, że nie przepadałem za owalem gnieźnieńskim, natomiast kocham ścigać się w Ostrowie. Zawsze, gdy tu przyjeżdżałem, notowałem dobre występy. Po prostu bardzo pasuje mi ten tor – powiedział Oliver Berntzon.