Organizatorzy lodowego ścigania postanowili stawić czoła światowej pandemii Covid-19, i zaplanowali kolejną rundę wspaniałej zabawy. Pomimo wszystkich utrudnień związanymi z regulacjami pandemicznymi w Niemczech władze klubu z Miśni zorganizują kolejną rundę gali lodowej. Zawody niestety nie będą dostępne dla wszystkich z powodu systemu 2G+ (zaszczepieni i ozdrowieńcy + aktualny test nie starszy niż 24h), lecz jak sam Ronny Weis wyznał w rozmowie z nami: - ,,Pomimo wszystkich utrudnień mamy nadzieje, że na stadionie zjawi się wielu fanów".
Pierwotnie druga runda została zaplanowana w Jonsdorf, lecz niestety z powodów regulacji pandemicznych u naszych zachodnich sąsiadów musiała ona zostać odwołana. Lokalny matador klubu z Miśni - Ronny Weis wyznał nam w rozmowie, iż są planowane jeszcze dwie rundy w lutym, lecz na więcej szczegółów będziemy musieli poczekać.
Zapytaliśmy również Ronnego o listę startową zawodów, niestety nie jest ona jeszcze gotowa, gdyż nadal trwają rozmowy z zawodnikami. Organizator wyznał, iż rozmowy są również prowadzone z aktualnym mistrzem świata na długim torze. Romano Hummel z pewnością wniósł by wiele do zawodów, oraz spowodowałby większe zainteresowanie zawodami ze strony kibiców.
Na sam koniec naszej rozmowy matador z klubu w Miśni wyznał, iż w pierwszej rundzie było wiele zabawy i walki na torze, oraz ma nadzieje, że drugi etap cyklu Pro Tec cup bedzię równie wspaniały.
Triumfatorem pierwszej rundy był Hynek Stichauer, na drugim miejscu uplasował się Siergiej Malyschew, a na najniższym stopniu podium stanął Jacob Bukhave.