Cellfast Wilki Krosno mają dwóch świetnych zawodników z potencjałem na liderowanie zespołowi. Jednym jest Tobiasz Musielak, drugim Andrzej Lebiediew. Obstawianie, który z nich okaże się lepszy, jest niczym trafienie szóstki w totka. Zaryzykujemy i postawimy na Łotysza, który w tym roku może się bić z Maxem Fricke o miano najskuteczniejszego żużlowca eWinner 1. Ligi. Papiery ma.
Michał Finfa, menedżer Cellfast Wilków pytany przez nas o Lebiediewa mówi tak: – Bardzo dobry zawodnik, którego karierę zahamowała kontuzja odniesiona w barwach ROW-u Rybnik w sezonie 2020. To go wytrąciło z rytmu na długi czas. Bo Andrzej to jest taki zawodnik, który długo się rozpędza. On potrzebuje mnóstwo jazdy, żeby wejść na prawidłowe obroty. My już się o tym przekonaliśmy. Dlatego teraz chcemy zapewnić mu jak najlepszą politykę startową, żeby maksymalnie wykorzystać jego potencjał.
W Krośnie nie kryją, że trochę na tym nieszczęściu Lebiediewa w 2020 roku skorzystali. Twierdzą bowiem, że gdyby nie kontuzja, to ten zawodnik byłby teraz na tak wysokim poziomie, że w tej chwili byłby dla Wilków nieosiągalny. – Nie mielibyśmy odpowiednio mocnej karty przetargowej, żeby go pozyskać. Na szczęście się udało, zeszliśmy się przed sezonem 2021, a teraz mamy bardzo dobrą współpracę – przekonuje Finfa.
Lebiediew ma bardzo dobre parametry jeździeckiego. Według menedżera Wilków jego największym atutem jest waleczność i to, że się nie boi. – Jak jemu zostawi się kawałek miejsca przy bandzie, to on tam wjedzie i zaatakuje. To już pokazywał w sezonie 2021 – mówi Finfa.
Łotyszowi na plus trzeba też zaliczyć technikę jazdy oraz starty. Jak pokazują statystyki, on jest w tym elemencie bardzo dobry, jest wręcz jednym z najlepiej startujących zawodników pierwszej ligi. W zasadzie to Lebiediew jest żużlowcem kompletnym. Do pełni szczęścia potrzeba, by trafił ze sprzętem. To jedyny znak zapytania. Aczkolwiek tunerów ma dobrych, bo korzysta ze sprzętu światowej czołówki: Ryszarda Kowalskiego i Ashleya Hollowaya. Jeśli tylko trafi, to spełni swoje sportowe ambicje, a Wilkom pomoże w walce o czołowe lokaty.