10 kwietnia to dzień oficjalnego debiutu Dawida Rempały w barwach Stelmetu Falubazu Zielona Góra. Na inaugurację sezonu eWinner 1 ligi nasza drużyna zmierzy się z Aforti Start Gniezno.
Jakie jest Twoje nastawienie przed pierwszym meczem w nowej drużynie?
Mam sprawdzony sprzęt, mieliśmy też okazję pościgać się z Gorzowem i Lesznem i jestem zadowolony. Oczywiście, podczas meczu są zupełnie inne emocje, większa adrenalina i czasami stres, ale zrobię wszystko, żeby już od początku pokazać się kibicom z jak najlepszej strony.
Z pewnością wiele słyszałeś o zielonogórskich fanach żużla. Czy wsłuchujesz się w głos z trybun czy raczej skupiasz tylko na swoich startach?
Już podczas sparingu z Gorzowem kibice pokazali nam jak tęsknią za żużlem i mam nadzieję, że będzie tak przez cały sezon, że nasze wyniki ich zmobilizują do wysokiej frekwencji. Nie ukrywam, że w Tarnowie nie było pełnego stadionu, ale mam nadzieję doświadczyć tego przy W69.
Z kim w drużynie masz najlepszy kontakt?
Ze wszystkimi mam dobre relacje. Mogę liczyć na rady od Krzyśka Buczkowskiego czy kapitana Piotra Protasiewicza. Wsparcie tak doświadczonych zawodników jest bardzo ważne dla juniora, szczególnie dla nowego w drużynie i za to im dziękuję. Fajnie dogadujemy się z Fabianem i Nile'm, z którym świetny kontakt nawiązałem już rok temu na treningu przed Memoriałem Rycerzy Speedway'a i to kontynuujemy. Oby jak najdłużej.
A jak oceniasz naszego pierwszego rywala?
W sporcie nikogo nie można lekceważyć, bo każdy chce zwyciężyć, więc do wszystkich meczów musimy się przygotować jak do walki o Mistrzostwo Polski.