Były zawodnik Wandy Kraków do Hotelu "Adriano" przybył razem ze swoim mechanikiem oraz managerem Grzegorzem Krzywdą. Na początek dość licznie zgromadzeni kibice (ok. 30 osób) gorąco powidali gości, a w szczególności nowego zawodnika miejscowego klubu.
Po kilkuminutowej wypowiedzi 19-letniego Rosjanina przyszedł czas na pytania publiczności. Padło ich bardzo wiele, a na wszystkie szczegółowo odpowiadał Andriej bądź też jego manager. Nie zabrakło także krótkiej charakterystyki "Funny - Teamu", do którego należy m.in. Kudriaszow. Do zespołu należy również młody Ilja Czałow, który także miał pojawić się w Grudziądzu. Jak podkreślił manager teamu, istnieje szansa, że 15-letni Rosjanin pojawi się w przyszłym sezonie na polskich torach. W razie kontuzji któregoś z dwójki Borodulin - Kudriaszow, mógłby zastąpić ich kolejno w klubach z Ostrowa oraz Grudziądza.
W rozmowie z kibicami znalazły się też elementy humorystyczne. - W Turbnie Bałakowo jest wielu uzdolnionych młodych zawodników - mówi Grzegorz Krzywda. Kudriaszow na to: - Ale żaden nie jest tak dobry jak ja.
Po rozmowie z fanami odbył się krótki konkurs, w którym kibice odpowiadali na pytania, dotyczące nowego juniora GTŻ-u. Do szczęśliwców trafiły kubki, ufundowane przez portal Zuzelend.com oraz koszulka "Funny Teamu". Po zakończeniu oficjalnej części spotkania, Andriej oraz jego manager jeszcze przez kilkadziesiąt minut rozmawiali z ostatnimi kibicami.
Jeszcze przed swoim wyjazdem z Grudziądza Andriej udzielił krótkiego wywiadu, a jego jedna część już wkrótce zostanie udostępniona w formie video.
- Jakie są twoje pierwsze wrażenia po spotkaniu z kibicami?
- Było bardzo fajnie. Sporo ludzi przyszło. Na pewno w trakcie sezonu też się spotkamy.
- Jak ocenisz skład GTŻ-u? Na co stać grudziądzką drużynę?
- Z zespołu najlepiej znam Krzyśka Buczkowskiego. Mam nadzieję, że będziemy jeździli w jednej parze. Skład mamy silny i zobaczymy, jak to będzie. Dam z siebie wszystko. Jako świetny wynik uważam zdobycie kompletu punktów, ale o to będzie ciężko. Powalczymy.
- Z pewnością kibiców zadowoli fakt, że w Grudziądzu będziesz mieszkał na stałe...
- Mnie też to cieszy. Na początku przyszłego roku wracam do Grudziądza i już tu zostaję. Będę miał wiele okazji do treningów na naszym torze. Z pewnością terminy spotkań w lidze rosyjskiej nie będą kolidowały z moją jazdą w barwach GTŻ-u.
- Czy twarda nawierzchnia nie będzie dla ciebie problemem?
- Niczego się nie boję. Jak byłem tu pierwszy raz, na Turnieju Par, to były straszne fale. Jednak słyszałem, że tu zawsze jest bardzo twardo. Przynajmniej wiadomo czego można się spodziewać. W Krakowie tor często się zmieniał - na meczu był inny niż na treningach. Przed sezonem może uda mi się pojeździć w Lonigo, co pomoże w skutecznych startach na polskich torach.
Chwilę po zakończeniu naszej rozmowy, cała trójka serdecznie podziękowała za spotkanie i przybycie kibiców. Padła deklaracja organizacji kolejnych takich spotkań, o czym będziemy informowali na bieżąco. Cała trójka naszych gości po kilku minutach opuściła restaurację i ruszyła w drogę do Leszna. Oczywiście w sprawie przygotowań do nowego sezonu.
W nowym roku odbędą się kolejne spotkania z naszymi zawodnikami, na które już teraz serdecznie Państwa zapraszamy.