Sezon 2010 okazał się w światowym żużlu najlepszy w historii pod względem sukcesów Polaków. Tomasz Gollob został Indywidualnym Mistrzem Świata, a Jarosław Hampel wicemistrzem. Ile widzów zasiadło na żużlowych arenach w Europie aby podziwiać historyczne sukcesy Polaków? Podsumowanie w dalszej części newsa.
Speedway Grand Prix 2010:
Grand Prix Europy (Leszno) - 16.000
Grand Prix Szwecji (Goeteborg) - 17,000
Grand Prix Czech (Praga) - 7,800
Grand Prix Danii (Kopenhaga) - 20,000
Grand Prix Wielkiej Brytanii (Cardiff) - 45,000
Grand Prix Polski (Toruń) - 16,000
Grand Prix Skandynawii (Malilla) - 13,000
Grand Prix Chorwacji (Gorican) - 6,500
Grand Prix Nordyckie (Vojens) - 13,000
Grand Prix Włoch (Terenzano) - 2,800
Grand Prix Polski II (Bydgoszcz) - 20.000
Łącznie wszystkie turnieje cyklu Grand Prix w 2010 roku obejrzało 177,100 widzów. W porównaniu do roku poprzedniego nastąpił wzrost o około 40 tysięcy widzów. Wpływ na to miało rozegranie trzeciego turnieju w Polsce. Zdania na temat organizacji trzech zawodów SGP w Polsce są nadal podzielone. Zdecydowana większość uważa, że jest to niekorzystne dla rozwoju tego sportu.
IMG/BSI nie może być zadowolona z widowni tegorocznego Grand Prix Włoch. Sukces Tomasza Golloba oglądało niecałe 3 tysięce widzów w tym większość kibiców z Polski. W sezonie 2011 właściciele cyklu zdecydowali się przenieść zawody na szczyt okresu letniego aby przyciągnąć na kameralny stadion w Terenzano turystów zwiedzających okolice miasta Udinese. Na nieco lepszą widownie liczył też Zdenko Pavlić, który poraz pierwszy w historii zorganizował na własnym stadionie turniej Grand Prix Chorwacji. Dla przypomnienia zawody zostały przeniesione na niedzielne południe po tym jak w dzień zawodów nad Bałkanami szalały ulewne deszcze. Być może we właściwym terminie na stadion w Gorican zawitałaby większa ilość kibiców.
W porównaniu do poprzednich sezonów cykl Grand Prix ma stałą widownie, która waha się od 150 do 200 tysięcy widzów rocznie. Rekord padł w 2002 roku kiedy to cały cykl turniejów obejrzało 201 tysięcy widzów. Wtedy to jednak rozegrano aż cztery nowe turnieje w Krsko (12.000), Hamar (7.000), Sztokholmie (15.000) i Sydney (32.000) które przyciągnęły nowych widzów. Obecnie zdecydowanie brakuje świeżości i nowych lokalizacji. Właściciele cyklu BSI/IMG zamiast szukać nowych miejsc w Europie, Rosji, Australii czy USA wolą nadal rozgrywać kolejne zawody w Polsce.