Pomysł jest zaczerpnięty z nieodległego Torunia, gdzie nowy obiekt powstał nieopodal starego.
- Przebudowa stadionu jest potrzebna. Stadion musi jednak powstać z zapleczem, które generowałoby zyski. Poprosiłem już członków Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, by spojrzeli na obecną lokalizację stadionu i teren, który znajdują się w jego sąsiedztwie do wykorzystania. Mają zastanowić się nad koncepcją zbudowania kompleksu sportowo-komercyjnego - zdradza prezydent Bydgoszczy.
Na ostatecznie decyzje jak i na remont bądź budowę nowego obiektu kibice w Bydgoszczy będę musieli jednak jeszcze poczekać. - Taki proces wymaga czasu. Trzeba skonstruować odpowiedni budżet. W tym przypadku chcemy oprzeć się na partnerstwie publiczno-prywatnym. Wszystkie koszty trzeba dobrze oszacować. Podczas Balu Mistrzów Sportu rozmawiałem z Władysławem Komarnickim, prezesem Stali Gorzów i byłem zdziwiony, że tak piękny stadion zbudował za stosunkowo niewielkie pieniądze. Pamiętajmy, że tanio, nie zawsze znaczy źle.- powiedział Rafał Bruski.