Poniżej żużlowcy, którzy oddali głos:
Leszno: Janusz Kołodziej, Jarosław Hampel
Zielona Góra: Rafał Dobrucki, Piotr Protasiewicz
Toruń: Adrian Miedziński, Rune Holta
Wrocław: Piotr Świderski, Tomasz Jędrzejak
Tarnów: Sebastian Ułamek, Krzysztof Kasprzak
Rzeszów: Rafał Okoniewski, Maciej Kuciapa
Gorzów: Tomasz Gollob, Artur Mroczka
Częstochowa: Rafał Szombierski, Sławomir Drabik
Gdańsk: Dawid Stachyra, Paweł Hlib
Grudziądz: Tomasz Chrzanowski, Krzysztof Buczkowski
Poznań: Robert Miśkowiak, Norbert Kościuch
Gniezno: Michał Szczepaniak, Krzysztof Jabłoński
Rybnik: Ronnie Jamroży, Daniel Pytel
Łódź: Daniel Jeleniewski, Jacek Rempała
Bydgoszcz: Grzegorz Walasek, Robert Kościecha
Rawicz: Piotr Dziatkowiak, Marcin Nowaczyk
Opole: Adam Czechowicz, Michał Mitko
Lublin: Mariusz Puszakowski, Karol Baran
Krosno: Grzegorz Knapp, Borys Miturski
Kraków: Patryk Pawlaszczyk, Sławomir Pyszny
Ostrów: Mariusz Węgrzyk, Adrian Gomólski
Piła: Paweł Staszek, Piotr Rembas
- Czekamy na wszystkie odpowiedzi. Z tych, które już nadeszły, część jest za, a część przeciw - mówił we wtorek Szymański. GKSŻ i PZM podejmą decyzję zgodną z większością głosów zawodników.
Jeśli więcej głosów padnie za starymi tłumikami, wówczas Polacy nie wystartują w żadnych rozgrywkach międzynarodowych, w ty DPŚ i SGP. - Byłaby to paranoja, gdybyśmy dopuścili do startów na sprzęcie, który uznaliśmy za niebezpieczny dla zdrowia i życia - dodaje Szymański.