Przy kiepskiej dyspozycji Łukasza Cyrana oraz kłopotach zdrowotnych Pawła Zmarzlika, ewentualny start Bartka może okazać sie kluczowy. - Ufffff … czekałem na to rok. Od czasu, kiedy zdałem licencje. Odliczałem już tylko dni. Czuję ogromną chęć spróbowania swoich sił w lidze. Już się doczekać nie mogę ścigania z najlepszymi. - powiedział młody zawodnik.
Bartosz Zmarzlik sprzętowo jest przygotowany bardzo dobrze. - Jestem już przygotowany w 100%. Mam 3 kompletne motocykle - to powinno na początek wystarczyć. Mam też zebrany ogólny osprzęt i wszystko co jest potrzebne do uprawiana tego sportu. Nic nie powinno mnie zaskoczyć. Już dzisiaj mogę się ścigać z każdym.
Czy okrzyknięty nadzieją gorzowskiego speedway'a Bartosz Zmarzlik spełni oczekiwania kibiców oraz działaczy?