- Dzisiaj tor przygotowano przeciwko swoim zawodnikom. Ja jestem w żużlu już wiele lat i nigdy nie zrobiłbym takiej rzeczy. Jak dalej będzie się przygotowywało takie nawierzchnie to na mecze będzie chodziło 10 kibiców. Dzisiaj zawodnicy zamaist walczyć między sobą to walczyli z dziurami i torem. Dobrze, że zakończyło się bez kontuzji - powiedział po zawodach Marek Cieślak.