Każdy z chłopaków pojechał dobrze, za nami bardzo ciężki mecz, nie czuję się bohaterem, ponieważ nim jest cały zespół. Tor był taki jak się spodziewaliśmy, jestem tutaj trzeci rok z rzędu i zawsze jest tak samo, twardo – podsumował spotkanie Giza.
Denis odniósł się również do swoich celów: Chcę w każdym meczu zdobywać jak największą ilość punktów, co przyczyni się do realizacji celu drużyny, jakim jest awans.
Cieszę się bardzo, że wygraliśmy, zdobywałem co mogłem, wywalczyłem 8+2 więc muszę się cieszyć z tego. Wiedzieliśmy, że właśnie taki tor będzie w Gnieźnie i trenowaliśmy na podobnych ale gospodarze na swoim torze są zawsze szybsi a my musieliśmy więcej pracować w trakcie meczu – stwierdził wyraźnie zmęczony Emil.
Na koniec zapytaliśmy również Rosjanina o sobotnie zawody: W Lesznie były ciężkie zawody, cieszę się bardzo z wyniku, trzecie miejsce jest dobre. Ze zdrowiem wszystko dobrze, chcę w tym sezonie jeździć i zdobywać jak najwięcej punktów.