Po czterech kolejkach obie drużyny sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli, jednak na Smoku uprzywilejowani, choćby ze względu na tor, będą gospodarze. Czy jednak potwierdzi się dominacja Unii z meczu z Rzeszowem? Wtedy jak wiadomo, nawierzchnia leszczyńskiego owalu była aż za bardzo pod gospodarzy...
Wrocławianie w przerwie zimowej stracili swojego wieloletniego lidera – Jasona Crumpa. To niestety bardzo zmniejszyło siłę rażenia Sparty. Założenie było takie, że teraz wynik miał ciągnąc Kenneth Bjerre do spółki z Maciejem Janowskim, aczkolwiek jak pokazują ostatnie wyniki, młody zawodnik nie jest w rewelacyjnej formie. Rolę liderów przejęli na swoje barki Tomasz Jędrzejak oraz Piotr Świderski. Zwłaszcza rawiczanin notuje bardzo dobre wyniki. Asem w rękawie gości może być Adam Shields – Australijczyk bowiem przez kilka ostatnich sezonów kręcił kołka właśnie dla leszczynian.
Unia Leszno, podobnie jak w poprzednim spotkaniu w Toruniu, pojedzie w innym zestawieniu par. Trener Roman Jankowski, tym razem w Lesznie chce sprawdzić jak sobie poradzą Troy Batchelor oraz Jurica Pavlic. Obaj zawodnicy notują na przemian dobre i fatalne wyniki. Tak też bylo w przegranym pojedynku z Unibaxem. W związku z tą roszadą, Jarosław Hampel ponownie pojedzie z juniorami. Leszczyńskich kibiców coraz bardziej zaczyna zastanawiać delikatny spadek formy Janusza Kołodzieja. Jego toruński wynik można tłumaczyć upadkiem w sobotnim Grand Prix Europy, aczkolwiek już w Gorzowie „Koldi” nie zachwycił. Nadzieją może napawać występ Kołodzieja w Szwecji, gdzie we wtorek uzbierał 10 pkt., a warto nadmienić, ze jechał tam na znienawidzonym przez siebie nowym tłumiku.
Obie drużyny potrzebują punktów, jednak w bardziej komfortowej sytuacji zdają się być gospodarze spotkania. Początek meczu o godz. 18:00.
BETARD SPARTA WROCŁAW:
1.K.Bjerre
2.L.Bjerre
3.T.Jędrzejak
4.A.Shields
5.P.Świderski
6.M.Janowski
UNIA LESZNO:
9.J.Pavlic
10.T.Batchelor
11.J.Kołodziej
12.D.Baliński
13.J.Hampel
14.S.Musielak