Sędzia Wojciech Grodzki zlitował się nad kibicami i nie czekał z decyzją do godziny 21.
Co ciekawe, w Zielonej Górze przestało padać i zaczeło się wypogadzać. Sędzia jednak odwołał zawody dużo wcześniej niż zaplanował. Być może były szanse na rozegranie spotkania? Tego już się nie dowiemy...
Już wkrótce zdjęcia toru w Zielonej Górze na naszych łamach.