Mistrz świata nie przejął się tym. Argumentował to chęcią oddania biegu koledze, Bartoszowi Zmarzlikowi. - Ja nie muszę niczego udowadniać już. Taka jest decyzja. Mamy już bonus, także szkoda sprzętu i kości. Mnie ten start nie jest potrzebny. Oddałem bieg koledze, któremu pozwoli to na uzyskanie niezbędnego doświadczenia. Wiadomo, że adeptowi sportu żużlowego czy innemu zawodnikowi taki start jest bardziej potrzebny - powiedział Gollob.