Zdobycz punktowa Andrieja we wczorajszym spotkaniu nie jest imponująca, jednak widać progres w porównaniu do poprzednich występów. Cztery punkty w trzech wyścigach oraz ambitna walka na dystansie - na to było stać młodego Rosjanina.
- Jestem zadowolony ze swojej postawy, ale szkoda, że drużyna przegrała. Wszyscy chłopacy dali z siebie wszystko, choć to było za mało. Szkoda porażki, ale nie ma co się załamywać. Świat nie kończy się na tym meczu i trzeba walczyć dalej. Na początku spotkania tor był bardziej przyczepny i mieliśmy problemy z odpowiednim dopasowaniem. Trzeba było zmieniać ustawienia w trakcie spotkania. Nie ma jednak co się dziwić. Przecież od kilku dni padało i stąd taka nawierzchnia - mówi Andriej Kudriaszow.