O sprawie poinformował dziennikarz Przeglądu Sportowego Dariusz Ostafiński. - Komarnicki, z którym o piśmie rozmawiałem w poniedziałek wieczorem, określił działania swojej koleżanki mianem prymitywnego żartu i dodał, żebym sobie przypomniał jak to z Piotrem Dziurowiczem było. Przypomniałem sobie, że Dziurowicz opowiedział całą prawdę o polskim futbolu, ale nikt nie chciał go słuchać. Ówczesny prezes PZPN Michał Listkiewicz mówił, że w każdym stadzie znajdzie się jedna czarna owca. Dziś owce liczone są już w setkach - pisze na swoim blogu.