- Jakieś fatum wisi chyba nad naszym klubem Wszystko mieliśmy już zorganizowane, otrzymaliśmy też zgodę z żużlowej centrali. I w momencie gdy plakaty i programy były w druku, otrzymaliśmy informację, że mecz nie może dojść do skutku. Taką decyzję podjęła pilska policja, mimo, że Polonia ma zgodę na organizowanie imprez masowych. Co to oznacza? Dokładnie tyle, że kolejny mecz przegramy walkowerem. To dla nas kolejny cios – mówi rozgoryczony wiceprezes klubu, Jarosław Lewandowski.
Dodatkowo poznaniacy dostaną karę finansową. - Dla drużyny przeciwnej, czyli nam Lechma wpłaci 30 tys. zł. Także kilkadziesiąt tys. zł. do Głównej Komisji Sportu Żużlowego. - tłumczy wiceprezes GTŻ Grudziądz Zdzisław Cichoracki.