Lampkowski przeszedł wczoraj operację kontuzjowanego prawego łokcia. Zabiegł przebiegł pomyślnie, a w ręku zawodnika znalazły się druty. Dzięki temu nie ma konieczności założenia gipsu, co pozwoli szybciej rozpocząć rehabilitację. Młody zawodnik GTŻ-u wierzy w szybki powrót na żużlowe tory. Chciałby wrócić 11 września, na pojedynek z Polonią Bydgoszcz. Mają w tym pomóc zabiegi w toruńskim centrum ortopedii i leczenia urazów sportowych "Synapsa". Termin powrotu do ścigania nie zależy jednak wyłącznie od woli zawodnika. Grudziądzki szpital, podobnie jak Kudriaszow, opuści już jutro.
Dobry humor nie opuszcza również rosyjskiego zawodnika, który obiecuje szybki powrót na żużlowe tory - najlepiej już na niedzielne spotkanie z Wybrzeżem Gdańsk. Obydwaj są bardzo zadowoleni z warunków, jakie zastali w miejscowym szpitalu.