Podczas poprzedniej rundy Grand Prix w Malilli, 22 – letni Rosjanin dwukrotnie „leżał” na torze. Wówczas Emil naderwał mięsień i ścięgna w barku. „Rosyjska Torpeda” po upadku w drugiej gonitwie zawodów ligowych w Rosji ponownie nie czuje się najlepiej i odczuwa silne bóle we wcześniej nadwyrężonym barku. Dodatkowo Sayfutdinov uskarża się na boleści łopatki oraz żeber. Lider bydgoskich „Gryfów” po powrocie do Bydgoszczy ma poddać się prześwietleniu rentgenowskiemu w celu szczegółowego zdiagnozowania doznanego urazu.
- Na tę chwilę trudno powiedzieć, czy wystartujemy w sobotnim turnieju Grand Prix w Toruniu. Będziemy robić wszystko, aby postawić Emila na nogi – mówi menadżer zawodnika bydgoskiej Polonii, Tomasz Suskiewicz.