Dzięki tym ustaleniom działacze Kolejarza Opole zamierzają przystąpić do rozmów z zawodnikami na temat ich startów w klubie z Opola. Zanim to jednak nastąpi to w najbliższy piątek dojdzie do walnego zebrania członków, na którym zostanie podsumowany miniony sezon.Będzie ono miało charakter sprawozdawczy i trudno spodziewać się wiążących decyzji.
Kolejarz Opole podobnie jak inne zespoły posiada długi wobec zawodników startujących w minionym sezonie. Ale jak zapewnia prezes - zarząd usilnie pracuje nad ich spłatą.
Z opolską drużyna na pewno zostaje jej czołowy zawodnik Rafał Fleger, którego kontrakt obowiązuje jeszcze rok, natomiast Michał Mitko jak i Marcin Jędrzejewski deklarują chęć pozostania z zespołem. - Opole posiada pierwszeństwo. Dobrze się tu czułem. Na plus zapisałbym rodzinną atmosferę oraz fajnych kibiców i działaczy. Żadnej decyzji jeszcze nie podjąłem, choć chciałbym parafować umowę jak najszybciej. Póki co czekam na zaległe pieniądze. Jest to kwota niemała, ale wierzę, że niebawem zostanie wypłacona - mówi Marcin Jędrzejewski.
Jak zapowiada prezes Kolejarza Opole Jerzy Drozd po piątkowym spotkaniu sprawozdawczym zaplanowane jest spotkanie z zawodnikami startującymi w ubiegłym sezonie. Działacze zamierzają im przedstawić wstępne oferty dalszej jazdy w klubie ze Stolicy Polskiej Piosenki - Chcielibyśmy utrzymać trzon kadry i dokooptować kilku polskich jeźdźców - wyjaśnia prezes Kolejarza Jerzy Drozd. - Nie ma sensu się spieszyć, ponieważ okienko transferowe zamyka się dopiero 31 stycznia. Patrząc jednak na sytuację innych klubów myślę, że żużlowcy niechętnie będą odchodzić - twierdzi prezes Drozd.