Co ciekawe, zadłużenie Unii Tarnów jest jeszcze większe niż klub podawał w piśmie do zawodnika. Tam padła kwota 880 tysięcy złotych, tymczasem zawodnik przesłał do PZM swój kontrakt z aneksem finansowym, zestawienie faktur, wezwania do zapłaty, z których wynika, że Tauron Azoty zalegają mu z wypłatą aż 940 tysięcy złotych plus odsetki!
- Pismo do mnie dotarło. Przekazałem je natychmiast do Komisji Licencyjnej. Mogę zatem potwierdzić, że od pełnomocnika Sebastiana Ułamka takie pismo dotarło i zgodnie z procedurami przekazaliśmy je Komisji. Od tego momentu będzie się tym zajmowała Komisja Licencyjna. Dla nikogo nie będzie zmiany przepisów licencyjnych. One są znane, przyjęte i uznane. Nie ma nic nowego. Każdy klub musi ich przestrzegać. Tarnów musi dogadać się z Sebastianem Ułamkiem, albo zmienić dyscyplinę. PZM ustalił zasady i albo ktoś jest w grze i ich przestrzega, albo nie przestrzega i wtedy musi zmienić dyscyplinę - powiedział dla portalu sportowefakty.pl - Andrzej Witkowski.