Łukasz Bojarski aby stać się oficjalnie zawodnikiem Kolejarza musi jedynie rozwiązać umowę ze swoim macierzystym klubem, którym jest Włókniarz Częstochowa - To tylko formalność. Rozmawiałem z działaczami Włókniarza i nie będą oni czynili przeszkód. Łukasz trafi do nas na zasadzie transferu definitywnego, a nie wypożyczenia, jak w ostatnich dwóch latach. Dziś rozmawialiśmy o warunkach startów. Szybko osiągnęliśmy porozumienie. Żużlowiec parafował umowę, która jednak będzie obowiązywać dopiero gdy zostanie dostarczony brakujący dokument - tłumaczy prezes opolskiej drużyny Jerzy Drozd.
Troche inna sytuacja jest jeśli chodzi o Jędrzejewskiego. Marcin przyjezdża do Opola w związku z jego sobotnim startem w opolskiej Gali Żuzlowej Na Lodzie. Wcześniej jednak spotka się zarządem Kolejarza aby omówić temat dalszych startów.- Marcin przyjeżdża do Opola wspólnie z trenerem Maroszkiem. Zna naszą ofertę i od niego zależy, czy ją przyjmie. Niewykluczone, że będzie chciał wynegocjować korzystniejsze warunki. Wstrzymujemy się z działaniami przynajmniej do soboty, kiedy wyjaśni się sprawa Marcina Jędrzejewskiego - kończy Jerzy Drozd.