Jego przygotowania utrudnia jednak rehabilitacja złamanej w zeszłym roku nogi. - Rehabilitacja ciągle jeszcze trwa i przynosi dobre rezultaty. Na tyle dobre, że mogę także trenować, wykonując na sali odpowiednie zestawy ćwiczeń. Ponadto korzystam z zajęć na siłowni i basenie. W sumie tylko niedzielę mam wolną. Myślę, że na zgrupowaniu w Szklarskiej Porębie będę mógł już trenować bez żadnych ograniczeń - opowiada Piotr Świderski.